Otrzymaliśmy prawdziwy, piracki list w butelce, który wyjaśnił nam, jak stać się prawdziwymi piratami. W pierwszym rzędzie obowiązkowa była przysięga piracka, podczas której obiecywaliśmy, że nie będziemy grymasić, ani do nikogo się nie kwasić, że zęby będziemy szczotkować, aby brudu nie produkować… ;) Wykonywaliśmy przeróżne zadania, które wymagały poczucia humoru, jak i wylewania siódmych potów. Za każde zrealizowane zlecenie otrzymywaliśmy kawałek mapy. Po złożeniu jej w całość ujrzeliśmy miejsce, w którym ukryta jest skrzynia skarbów i czym prędzej tam pospieszyliśmy. Znaleźliśmy prawdziwą skrzynię, wypełnioną po brzegi złotymi (i pysznymi;) monetami! Zatem zasłużyliśmy na pasowanie na pirata. Tym samym szkoła wzbogaciła się o gromadkę prawdziwych piratów! ;) Nasz wieczór zakończyło Mini Disco, a później słychać było tylko chrapanie z każdej strony korytarza… Ahoj!